Bratnie dusze to dla mnie ostatnio ciekawy temat. Oglądałam sporo dokumentów o bliźniętach, które jak wiadomo są ze sobą blisko związane pod względem psychicznym. Dzielą swoje emocje nie będąc nawet blisko siebie. To prawie jak magia. Ale nie trzeba mieć bliźniaka żeby czuć do kogoś coś podobnego. Rozumieć go na wiele sposobów i często mówić jednym językiem. Zaczynając i kończąc razem jedno zdanie. Myślę, że nie tylko ja tak mam. Czasem nawet do granic absurdu:)
The lights neon and soul mates. Soul mates - this is recently very interesting topic to me. I have watched a lot of documents about the twins. They are magically linked together in so many levels. But I think we don't need to have a twin to feel the connection with someone close to us. Someone that understands you in so many ways and often speak the same language and finishing your sentence exactly the way you will do it.
I know it isn't just me and you feel the same.
Have a great day!
Danke!
OdpowiedzUsuń