Czas pędzi jak szalony. Zanim się obejrzałam minęło 7 lat prowadzenia bloga Pretty-Uglies. Zaczęło się całkiem niewinnie, potem było bardziej drastycznie a skończyło się na spokoju - tak mogę podsumować ten czas. Założyłam bloga bo chciałam się zdyscyplinować. Bardzo mi to pomogło pomimo faktu, że miałam problem z uzewnętrznianiem swojej sztuki. Teraz czuję się z tym bardziej swobodnie ;)
Postanowiłam podzielić się z Wami kilkoma wspomnieniami głównie związanymi z wydarzeniami, które miały miejsce całkiem niedawno a zmieniły coś w moim postrzeganiu ilustracji i kuratorstwa. Odrobinę prywaty z albumu rodzinnego jeszcze nikomu nie zaszkodziło:)
Bardzo dziękuję, że jesteście.
:-)
OdpowiedzUsuń